Ugoda z bankiem w procesie frankowym – co właściwie proponuje bank?

W ostatnim czasie wiele mówi się o ugodach, które kredytobiorcom proponują banki w procesach frankowych, jak i poza nimi. W kilku prowadzonych przez nas postępowaniach sądowych otrzymaliśmy od banku propozycje zawarcia przez klienta ugody, stąd pomysł na dzisiejszą publikację. Chcielibyśmy przedstawić dokładnie na liczbach, jak wygląda przykładowa propozycja zawarcia ugody z bankiem Millenium w odniesieniu do efektu wygranego procesu frankowego.

Na wstępie zaznaczymy, że sprawa dotyczy umowy kredytowej zawartej w 2006r. na kwotę 247 490 zł. Okres kredytowania to 324 miesięcy, a marża banku 1,25%.

Propozycja banku nr 1


Przewalutowanie aktualnego salda kredytu i kontynuacja spłaty jako kredytu złotowego, z oprocentowaniem WIBOR. Przewalutowanie miałoby nastąpić według kursu 3,2825 zł. Dodatkowo bank zaproponował obniżenie marży z 1,25% na 0,872%.

W wyniku przewalutowania z salda kredytu na poziomie 199 294,05 zł pozostałoby 157 047,83 zł. Klient zaoszczędziłby 42 246,22 zł.

Propozycja banku zakłada przewalutowanie wyłącznie pozostałej do spłaty kwoty kredytu, nie uwzględnia rat już zapłaconych, zatem klient „do ręki” nie dostanie żadnych pieniędzy. Kredyt byłby spłacany dalej w złotówkach z oprocentowaniem WIBOR 3M.

Propozycja banku nr 2

Rekalkulacja kredytu przygotowana na bazie propozycji KNF zakładająca, że strony od początku zawarły umowę kredytu złotowego z oprocentowaniem WIBOR.

W tym wariancie według obliczeń banku z salda kredytu wynoszącego 199 294,05 zł (kredyt CHF), saldo wynosiłoby 155 218,84 zł (hipotetyczny kredyt w PLN). Oszczędności klienta to 44 075,22 zł.

Również w tym wariancie bank nie zwraca kredytobiorcy żadnych środków, a jedynie obniża saldo pozostałego do spłaty zadłużenia.

Przejdźmy zatem do korzyści, które klient może uzyskać w wyniku wygranego postępowania sądowego.

Nieważność umowy

W przypadku ustalenia przez sąd nieważności umowy kredytowej bank zwraca kredytobiorcy wszystkie wpłaty, które od niego otrzymał.  Kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu kwoty, którą otrzymał od banku po uruchomieniu kredytu (kapitał). Wzajemnie roszczenia zostają potrącone, a strona posiadająca dług wobec drugiej musi go uregulować. Umowa przestaje wiązać strony, a zatem po wykonaniu powyżej opisanego rozliczenia, nie dokonuje się do banku dalszy spłat rat kredytowych.

Uruchomiony kapitał w sprawie klienta wynosił 247 490 zł. Na dzień dzisiejszy klient dokonał do banku wpłat na łączną kwotę ok. 250 920,03 zł, a zatem w wyniku ustalenia nieważności umowy bank, musiałby zwrócić 3430,03 zł. Biorąc pod uwagę, że saldo kredytu wynosi 199 294,05 zł, klient uzyskałby łączną korzyść 202 724,08 zł, ponieważ nie musiałby już spłacać dalej kredytu i dostałby zwrot z banku w kwocie 3430,03 zł.

„Odfrankowienie” kredytu

„Odfrankowienie” następuje w momencie, gdy sąd uzna, że umowa jest ważna. Zawiera jednak niedozwoloną klauzulę indeksacyjną, którą należy z umowy usunąć. Kredyt w takiej sytuacji należy uznać za złotówkowy. Przeliczenie na PLN nastąpi po kursie franka szwajcarskiego, który był zastosowany do uruchomienia kredytu. Pozostałe postanowienia umowy zostają zachowane m.in. oprocentowanie LIBOR, czy okres kredytowania. Przeliczenie kredytu skutkuje zwrotem nadpłaconych rat kredytu do 10 lat wstecz. Bank zobowiązany jest również do przedstawienia nowego, uwzględniającego wyrok sądu, harmonogramu spłat. Na jego podstawie saldo zadłużenia na przyszłość się zmniejszy.

Nadpłata klienta, której zwrotu dochodzimy w procesie wynosi 55 009,85 zł. Zadłużenie pozostałe do spłaty zmniejszyłoby się na dzień dzisiejszy o 93 519,48 zł . Łączna korzyść klienta wyniesie 148 529,33 zł.

Wniosek?

Nie da się zaprzeczyć, że najkorzystniejszym rozwiązaniem jest ustalenie nieważności umowy kredytowej, które można uzyskać wyłącznie w procesie sądowym. Podsumowując, w wyniku zawarcia ugody z bankiem klient może zyskać 44 075,22 zł lub 42 246,22 zł. Z kolei dzięki procesowi może zyskać aż 202 724,08 zł lub 148 529,33 zł.

Po przeczytaniu niniejszego artykułu mamy nadzieję, że będą Państwo w stanie sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ugoda z bankiem na wskazanych warunkach jest atrakcyjna z punktu widzenia kredytobiorcy.